Żyjemy w zwariowanym świecie. Zajęć i obowiązków coraz więcej, czasu coraz mniej, a w rezultacie nerwy i stres. Medytacja to jedna z technik relaksu, która pozwala na oczyszczenie naszego umysłu, pozbycie się codziennego napięcia, wyciszenie i rozluźnienie. Może warto na chwilę się zatrzymać?

Dobrze dla głowy

Medytacja to doskonała gimnastyka dla umysłu. Dzięki niej możemy w pozytywny sposób wpłynąć na pracę naszego mózgu i w znacznym stopniu zmienić podejście do otaczającego nas świata. Dzięki niej łatwiej uporządkujemy myśli i wyłączymy się na chwilę. Staniemy się bardziej świadomi siebie oraz bardziej pewni swoich możliwości.

Na co dzień jesteśmy wręcz zalewani mnóstwem niepotrzebnych informacji. Media społecznościowe, telefony, sms-y, maile, wszystko to ogromnie obciąża naszą psychikę. Medytacja pozwala oczyścić naszą głowę z nadmiaru informacji oraz je uporządkować. Dzięki wewnętrznemu spokojowi nasz umysł będzie lepiej pracował, a nasze myśli będą jaśniejsze. Co niezwykle ważne, medytacja poprawia pamięć, koncentrację oraz logiczne myślenie.

Nawet 20 minut medytacji każdego dnia przyczynia się do poprawy pamięci, funkcji poznawczych i obniżenia poziomu stresu. Efekty zauważymy już w pierwszym tygodniu medytowania. Profesor Siegfried Othmer wykazał, że osoby, które regularnie medytują mają szansę na podniesienie swojego ilorazu inteligencji o 23%!

Większa kreatywność

Dzięki medytacji możemy osiągnąć stan głębokiego relaksu psychicznego, który jest idealnym bodźcem do rozwoju naszej kreatywności. To zaś przekłada się na jakość wykonywanej przez nas pracy, jak również na codzienne życie. Sprawia, że pełniej korzystamy z tkwiącego w nas potencjału i lepiej go rozwijamy. To zbędne myśli przeszkadzają nam w byciu twórczym, dlatego kreatywność wzrośnie, jeżeli stworzymy dla niej wolną przestrzeń w naszym umyśle.

Wewnętrzny spokój i szczęście

Czujemy się wiecznie zestresowani? Nie potrafimy usiedzieć w miejscu czy wieczorem zasnąć, bo wciąż atakują nas uporczywe myśli? Wszystkie nasze problemy życiowe biorą się z bałaganu emocjonalnego, mentalnego i duchowego. Medytacja może rozwiązać je raz na zawsze. Nie poradzimy sobie ze swoimi problemami, jeśli nie nauczymy się regularnie wyciszać.

Jeżeli wcześniej mieliśmy problemy panowaniem nad emocjami czy z kontrolowaniem agresji, dzięki medytacji doświadczymy znacznego ustąpienia rozdrażnienia. Wykształcimy w sobie większą cierpliwość, która pomoże spokojniej, a przede wszystkim rozsądniej zmagać się z codziennymi, trudnymi sytuacjami. Z dnia na dzień nasza samokontrola będzie rosnąć. Sytuacje, które wcześniej były dla nas irytujące, teraz będą wydawać jedynie się błahostkami. Zrozumiemy, że na większość problemów nie mamy wpływu, więc zamartwianie się nimi nie ma zwyczajnie sensu.

Medytacja pozwala na uwolnienie stresu nagromadzonego w naszym organizmie. Poczujemy wewnętrzne oczyszczenie i ukojenie. Redukcja stresu wpływa z kolei na nasz nastrój, relacje rodzinne, samopoczucie, ale także jakość wykonywanej pracy.

Regularne ćwiczenia to również lepszy humor, radość, a nawet złagodzenie stanów depresyjnych. Dzięki obniżeniu poziomu stresu, poprawie nastroju i relacji w pracy i w domu, staniemy się osobami bardziej szczęśliwymi.

To jakby otwarcie oczu człowieka na piękno otaczającego świata. Wszystko za sprawą obniżenia poziomu kortyzolu, hormonu stresu. Jesteśmy stale narażeni na jego działanie i niewielu z nas potrafi go kontrolować. Hormonem, na którego wydzielanie ma wpływ medytacja, jest także oksytocyna, zwana hormonem miłości. Odpowiada nie tylko za współczucie, kochanie, empatię czy libido, ale daje nam poczucie spełnienia, pozwala dostrzegać sens życia.

Jak to się robi?

Istotą i fundamentem medytacji jest skupienie się na prawidłowym oddechu, wyciszenie negatywnych myśli i emocji, po prostu uspokojenie się.

Musimy oddychać głęboko, wciągając powietrze powoli nosem, a wypuszczając odrobinę szybciej. Podczas oddechu, należy uruchomić przeponę, powinien ruszać się brzuch, a nie klatka piersiowa. To da nam pełniejsze dotlenienie.

Usuńmy wszelkie drażniące i rozpraszające czynniki. Następnie rozluźnijmy całe ciało, odprężmy się. Gdy już złapiemy rytm, wyłączmy nasze myślenie. Skupmy się na słuchaniu oddechu, biciu naszego serca. Gdy już regularnie zaczniemy praktykować medytację, zauważymy ogromne zmiany.